To już niestety koniec mojej cudownej wyprawy do serca dolnej Bretanii. Już teraz mogę stwierdzić, że będę tęsknić za tym miejscem i nie raz będę wspominać dni spędzone wspólnie z francuskimi znajomymi. Momentem, który szczególnie mną poruszył, była właśnie chwila żegnania się z poznanymi tam ludźmi. Pokazało mi to, jak bardzo zżyłem się z Bretończykami . Okolice Brestu też zaskoczyły mnie surowym pięknem tego regionu. Szczególne wrażenie zrobiły na mnie klify nad oceanem. Podsumowując, podczas pobytu we Francji zawarłem międzynarodowe znajomości, które, mam nadzieję, przetrwają wiele lat i zwiedziłem wiele pięknych miejsc w Bretanii. Miałem również okazję wykorzystać w praktyce swoje umiejętności nabyte na lekcjach języka francuskiego.
Tekst: Bartosz Sibiński z klasy 3c
Zdjęcia: źródło https://www.facebook.com/duboiskoszalin?locale=pl_PL
EN





