Ciągłe spożywanie pierogów sprzedawanych w pobliskiej jadłodajni, którą ktoś postanowił ochrzcić imieniem popularnego pasożyta, pod którym zakochańce nie szczędzą sobie czułości, może wywołać wrażenie monotonii.
Jeżeli czujecie, że po zjedzeniu bułki włoskiej zamiast mózgu robi się Wam spaghetti, to w tym momencie chciałabym zaproponować nieprawdopodobną, świeżą i prostą w swej kompozycji potrawę.
Po skonsumowaniu może towarzyszyć co prawda uczucie niedosytu i wilczego głodu, ale przynajmniej będziecie mogli poczuć się fit, a w zamian znacząco urośnie wam liczba followersów na instagramie.
Składniki :
- rukola
- arbuz (ok. 300 g)
- 100 g sera feta
- 3 łyżki ziaren słonecznika
- 2 łyżki pestek dyni
Sos winegret :
- 1 łyżeczka soku z cytryny
– 1-2 łyżki oliwy z oliwek
– 1 łyżeczka miodu
– 1/2 ząbka czosnku (opcjonalnie)
– szczypta soli morskiej
– świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie :
I Rukolę umyć, osuszyć.
II Na rozgrzanej patelni podprażyć ziarna słonecznika i dyni.
III Obrać arbuza ze skóry i usunąć pestki, po czym pokroić w kostkę.
IV Ser feta podzielić na podobne kawałki
V Do małej miseczki wlać oliwę z oliwek, sok z cytryny, dodać miód, sól morską, czarny pieprz. Wycisnąć czosnek i wymieszać z zawartością.
VI Na talerzu (półmisku) ułożyć rukolę, arbuza oraz fetę. Polać sosem winegret.
Całość posypać uprażonymi ziarnami.
Miłego pałaszowania !